poniedziałek, 1 czerwca 2015

Rowerem na Księżyc

To byłoby coś gdyby na Księżycu pierwszym pojazdem służącym do przemieszczania się ludzi byłby Rower. Z pewnością i tak będzie to jakiś czterokołowy samochód, a szkoda. Szkoda też że Księżyc oddalony jest od Nas o mniej więcej 384 tys. kilometrów. Jedynym pocieszeniem byłoby przejechanie tej odległości tu na Ziemi, a następnie wiara, że kolejne kilometry pokonuje się na Srebrnym Globie.

Ale czemu ja tu wyjeżdżam z taką odległością, skoro w ciągu roku przejechałem 2400 km. Bo wierzę, że mi się uda. Ta mała odległość to 6,25 promila, a to już prawie procent. Jednocześnie każdy przebyty kilometr przybliża mnie do celu.

Wracając na Ziemię. Stawiam sobie pierwszy duży cel. Przejechanie 40 000 km. Tyle ile mierzy w pasie Ziemia. Dziś przejechałem 27 km. Dziś zakładam tego bloga. Od dziś to miejsce jest zbiorem moich przejechanych kilometrów.

Przejechane kilometry: 2424,0

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz